Wszystkie opisy są własnością autorów opowiadań, skopiowanymi z ich stron w celach tylko i wyłącznie reklamowych. Podobna rzecz ma się z obrazkami, które są albo własnością autorów opowiadań, albo jakiś stron z szablonami. Ja je jedynie wykrawam i dodaję tytuł opowiadania oraz nick jego autora. Jednak jeśli komuś by to nie odpowiadało, chciałby aby obrazek zniknął lub miałby ochotę dodać inny, to śmiało może się odezwać, a uczynię według jego woli. Tak samo jeśli ktoś chciałby bym umieściła inny opis, to także wystarczy się w tym temacie odezwać.

Przy tytułach znajdują się literki (Z) i (P).

(Z) oznacza "zakończone"

(P) oznacza "przerwane"

Kiedy przy tekście nie znajduje się literka, to znaczy, że tekst ciągle "trwa", czyli opowiadanie jest nadal publikowane.

niedziela, 15 maja 2016

17. Nieobecne jutro

Autor: Monia
Tytuł: Nieobecne jutro
Ilość części: jeszcze niewiadomo
Link: Blog


"[...] życie to taki dziwny prezent. Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne. Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić. W końcu kojarzy się, że to nie był prezent, ale jedynie pożyczka. I próbuje się na nie zasłużyć."

- Eric Emmanuel Schmitt

Czym jest Nieobecne jutro? Jutrem, które nigdy nie nadejdzie. Przyszłością, dla niektórych niedostępną i abstrakcyjną. Życiem pozbawionym sensu, ale poprzedzonym heroiczną walką o świat, o miłość, o samego siebie i swoje marzenia. To historia umieszczona w niezwykle trudnej, wręcz nierealnej rzeczywistości, o której nikt z nas na co dzień nie myśli, ale ona istnieje. Gdzieś, we współczesności, niby nowoczesnej i cywilizowanej, dalej istnieją miejsca, gdzie toczą się wojny i gdzie ludzie umierają za wyznawane wartości, poglądy.
Nieobecne jutro jest takim moim małym ukłonem w stronę wszystkich poległych, którzy walczyli o wolność. Warto o nich pamiętać, bo chociaż my sami możemy cieszyć się pokojem, to nie znaczy, że ten stan jest już trwale wpisany w naszą historię. Zwłaszcza, że ludzie nie uczą się na błędach i lubią je powtarzać... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz