Ilość części: 15 lub 21 (w zależności od tego czy na blogu czy wattpadzie)
Link: Blog i Wattpad
- Co będzie z nami? Tylko my zostałyśmy. Co z nami uczynią? - Drżącym głosem pytała młodziutka, jasnowłosa Imeni. Stara Nakari objęła ją i przytuliła jej głowę do swej piersi.
- Nic się nie martw się, moje dziecko. Skoro żyjemy do tej pory, to raczej nie grozi nam już śmierć. Pewnie wkrótce wypuszczą nas stąd i pozwolą wrócić do domów.
Starsza z sióstr stała przy oknie, obserwując co dzieje się na dziedzińcu. Pojawił się tam właśnie rycerz w szarym płaszczu i czekał aż stajenni podprowadzą mu konia. Rozmawiał z kimś i obaj mężczyźni gestykulowali żywo. Dioris, nie bacząc na zimny wiatr, uchyliła okno ciekawa, by usłyszeć o czym mówią. Oczywiście rozpoznała tego w szarym płaszczu, to Hengod z Ibilma. Ten, który tu nad nimi trzymał pieczę i władzę.
Niewiele zdołała dosłyszeć, ale i tak to, co dobiegło uszu, wzbudziło niepokój.